Sosnowieccy karatecy w czołówce Mistrzostw Polski

Sosnowieccy karatecy w czołówce Mistrzostw Polski

W legnickim hotelu Qubus rozegrano 8 Mistrzostwa Polski Open i Kata w Karate Kyokushin. Na starcie stanęła czołówka polskiego kyokushin – 73 zawodników i zawodniczek z 31 klubów, w tym wielokrotni medaliści Mistrzostw Europy i Polski z ubiegłych lat.

Mistrzostwa Polski Wszechwag są najbardziej prestiżową imprezą tego typu w kraju. I tym razem nie brakowało im niczego – była ekscytująca walka fair play, radość zwycięstwa i gorycz porażki. Wszystkim potyczkom legnickich Mistrzostw towarzyszyły wielkie emocje, a widownia wypełniona była po brzegi. Nic dziwnego, karate kyokushin to bez wątpienia jeden z najbardziej twardych i widowiskowych stylów walki.

Na legnickich matach nie zabrakło również przedstawicieli stolicy Zagłębia. Ekipa Sosnowieckiego Klubu Karate przywiozła z Mistrzostw dwa medale. W kategorii kata kobiet srebro wywalczyła Małgorzata Dadzibug, broniąc tym samym zeszłoroczny tytuł V-ce Mistrzyni Polski. Warty podkreślenia jest fakt, że jest ona jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek w tej konkurencji – jedenastokrotną Mistrzynią Polski i V-ce Mistrzynią Europy.

W tej samej konkurencji o oczko niżej uplasowała się Kamila Żurek, która dwa tygodnie wcześniej zdobyła tytuł V-ce Mistrzyni Polski na rozgrywanych na obiektach chorzowskiego Stadionu Śląskiego, Mistrzostwach Polski Juniorów (18-21 lat). Trzeci nasz reprezentant, Maciej Grzyb, po zaciętej i wyrównanej walce eliminacyjnej, musiał jednak pogodzić się z porażką. Przez wskazanie sędziów przegrał z reprezentantem Warszawy.

Sosnowieckim karatekom z pewnością nie brak ducha walki, co udowodnili podczas tegorocznych zawodów. Pod okiem sensei Eugeniusza Dadzibuga – V-ce Mistrza Świata, a obecnie trenera polskiej kadry narodowej – z treningu na trening podnoszą swoje umiejętności i z pewnością również w nadchodzącym roku będziemy się cieszyć ich sukcesami na arenie krajowej i międzynarodowej. Mają się bowiem na kim wzorować – sensei Dzidzibug jest postacią, która zaraża wszystkich swoją pasją i nieustającą chęcią dalszego rozwoju. Był wspaniałym zawodnikiem, a dziś jest jeszcze lepszym trenerem, pokazującym młodym ludziom drogę karate, z całą gamą drogowskazów, które na niej stoją – dyscypliny, szacunku, i umiejętności cieszenia się życiem.

Dodaj komentarz