W Puławach odbył się Ogólnopolski Turniej Karate Kyokushin Młodzików, Kadetów i Juniorów. W zawodach tych udział wzięło 208 zawodników. Wśród nich była również kadra Sosnowieckiego Klubu Karate kierowana przez sensei Eugeniusza i Małgorzatę Dadzibug: Aleksandra Tarnas, Julia Dadzibug, Laura Ośmiałowska, Agata Mleczko, Karol Błach, Piotr Kawalec, Sebastian Francuz, Michał Słomka, Adam Gajewski, Piotr Buczkowski, Patryk Rejdych, Sebastian Rus, Mateusz Kupka, Kamil Zagajski, Krzysztof Kryński i Bartek Pawlak.
Sosnowiczanie spisali się znakomicie, zdobywając aż 16 medali na 16 startujących i tytuł najlepszej drużyny turnieju.
W grupie młodziczek, podwójną medalistką została Aleksandra Tarnas, która zdobyła złoty medal w konkurencji kata i brązowy w kumite. Po dwa medale trafiły również do rąk: Julii Dadzibug, Karola Błacha, Piotra Kawalca, Sebastiana Francuza i Piotra Buczkowskiego.
Julia Dadzibug zajęła I miejsce w kata kadetek oraz III miejsce w kumite do 50 kg. Młodziutki Karol Błach sięgnął w Puławach po złoto w kumite młodzików oraz srebro w konkurencji kata. Jego klubowy kolega Piotr Kawalec został złotym medalistą w kata młodzików a także brązowym medalistą turnieju w kumite do 40 kg. O dwa lata starszy Sebastian Francuz stanął na drugim stopniu podium w konkurencji kata kadetów oraz na trzecim stopniu w konkurencji kumite do 45 kg. Piotr Buczkowski po wspaniałej walce finałowej, którą ukończył przed czasem zdobył złoto w kumite juniorów młodszych poniżej 80 kg i jednocześnie potwierdził swoje wysokie umiejętności zajmując III miejsce w konkurencji kata.
Kolejny reprezentant Sosnowieckiego Klubu Karate, Adam Gajewski zdobył złoto w kata juniorów młodszych, a Michał Słomka brąz w konkurencji kumite kadetów powyżej 45 kg.
Miłą niespodziankę sprawiły na turnieju debiutantki: Laura Ośmiałowska i Agata Mleczko, zdobywając w kumite juniorek młodszych do 55 kg kolejno Laura drugie a Agata trzecie miejsce.
Twarda japońska szkoła kyokushin karate prowadzona przez sensei Eugeniusza Dadzibuga, surowa dyscyplina i systematyczność przyczyniły się do wysokich lokat indywidualnych zawodników, a tym samym do mistrzostwa drużynowego.